Witam wszystkich na naszej stronie, mieszkamy w pięknym terenie na Kaszubach wśród lasów, pagórków, rzek i jezior. W naszym domu od zawsze mieszkały zwierzęta, ale takie domowe. Gdy nasze dzieci były małe to opiekowaliśmy się chomikami, świnkami morskimi, rybkami, papugami, zeberkami no i oczywiście psami. Pierwsze były jamniki szorstkowłose, które były do kochania, ale też uczestniczyły w polowaniach. Potem ukochaliśmy owczarki szkockie, które wychowywały się z naszymi dziećmi. Lecz dzieci niestety urosły, zestarzały się, tak jak nasze ukochane psy. Dzieciaki wyprowadziły się do miasta, a nasze pieski odeszły w krainę wiecznych łowów. Zastanawialiśmy się wtedy co dalej, aż któregoś dnia zobaczyliśmy pięknego psa przechadzającego się po Gdyni, dumnego, z wysoko podniesioną głową. Był to seter szkocki gordon, pomyśleliśmy wtedy, że byłoby pięknie zajmować się taką rasą. Długo szukaliśmy, aż znaleźliśmy.
Pierwszy gordon w naszej rodzinie pojawił się w styczniu 2017 roku, a więc bardzo niedawno. Jest to nasza ukochana suczka Lamia. Bardzo delikatna, subtelna, niezwykle posłuszna. Uwielbia wodę, szczególnie bagna i to takie, z których można na sobie wyciągnąć tonę wodorostów i brudnej mazi. Takie spacery dają jej niezwykłe szczęście. Kocha też jazdę jeepem po wertepach, lubi gdy samochód podskakuje, a ona razem z nim.
W lipcu 2018 roku przywieźliśmy dla Lamii towarzyszkę – Dorę, śliczną sunię o zupełnie innym charakterze. Dora nie lubi już tak wody, ale uwielbia gonitwy, skoki i jazdę samochodem, ale do tego trzeba było ją dość długo przyzwyczajać. W tym roku bardzo przeżyła chwile, gdy Lamia powiła młode, stała się jakby doroślejsza i łagodniejsza.
Nasza Lamia urodziła 7 lipca 2019r. 12 szczeniaków (4 suczki, 8 samców). Okazała się wspaniałą matką, wszystkie pieski są zdrowe, wolne od jakichkolwiek chorób, świetnie się chowają i większość znalazło już swoje docelowe domy.